Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/345

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   92   —

2) „Toż czynić mają w sali radnej w obec panów radziec, uraz wzajemnych nie wspominając.“
3) „A któryby po przeproszeniu ważył się drugiego słwoy nieuczciwemi nastąpić, urażony, obwieściwszy urazę, będzie miał prawo do zakładu niżej wyrażonego, bez apellacyi.“
4) „Protestacye wszelkie, tak tuteczne miejskie i grodowe, jako też trybunalskie lubelskie i procesy zadworne, każden sobie aby poznosili i unieważnili.“
5) „Ichmość sędziowie polubowni, mając władzę poddaną sobie od stron do tej ugody, wynaleźli zakład: Gdyby która strona nie dotrzymała warunków tych, przepadać ma na kościół św. Ducha 200 złp. nieodpuszczenie, a drugi 200 złp. do kościoła św. Małgorzaty, tylekroć, ilekroćby razy który nie dotrzymał tej ugody pojednawczej. Co dla lepszej wiary Ichmość podpisują, i dla większej mocy do ksiąg miejskich obie strony urażone tę ugodę podpisawszy, poddać powinni.“
Krzysztof z Morska Morski[1], opat sandecki. Marcin z Wielogłów Wielogłowski, podwojewodzy krakowski.
Tobiasz Jakliński, zamku sandeckiego burgrabia. Jędrzej Adamowicz, Tomasz Pytlikowicz, Maciej Pleszykowicz, Wojciech Łopacki, Jan Zięba, rajce sandeccy.
Stanisław Rogalski. Paweł Użewski.
Ugodę tę do akt miejskich wnieśli: Wielebny Drozdowicz, przeor, i brat Wojciech Wincentowicz, pisarz zakonu Premonstratensów u św. Ducha, na trzeci dzień po Narodzeniu N. M. Panny 1631 r.[2].
Dla uzupełnienia rzeczy o sądach polubownych, w których duchowieństwo i szlachta ważną odgrywali rolę, przytoczę jeszcze niektóry wypadek.

Jan Zięba, rzeźnik sandecki, wiele o sobie trzymał. Stąd też był zwadliwym i wyniosłym, pragnął powszechnego poważania, a nie zarabiał na nie rozumem i sercem, ale popędliwością zarozumiałą: przyczem pchał się wszędzie na pierwsze miejsce, mianowicie w kościele. W jedną niedzielę 1632 r. szła procesya nieszporna naokoło kościoła farnego. Według pobożnego obyczaju polskiego, wójt i burmistrz, jako główne osoby w urzędzie miejskim, mieli ten zaszczy-

  1. Rządził opactwem sandeckiem w latach 1620—1633, umarł w Krakowie 23. lut. 1633, jak świadczy Starowolski: Monum. Sarmat. p. 157.
  2. Act. Consul. T. 52. p. 191, 292, 301.