Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/233

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tuszu przy pospólstwie. A ten, który miejskie prawo przyjmuje, ma ukazać listy dobrego urodzenia i dobrego zachowania swego, i ma się zaraz dwiema osiadłymi mieszczanami zaręczyć, że sobie prędko w mieście osiadłość dostanie. A któryby się rajca albo burmistrz tego ważył, taki każdy ma bydź relegowany od miasta, ponieważ przez to przyjmowanie ludzi ladajakich do miasta wiele się złego dzieje i bunty od takowych zwykły się wszczynać.
22) Strzelba miejska, która przedtem była, a jest przez ogień zepsowana, potrzeba aby była przez rajce zreformowana, ponieważ jej to miasto, jako pograniczne, zawsze potrzebuje.
23) Konwie spiżowe do kunsztu iż wielki koszt poniosły i pospólstwo się o to skarży, na co się składali, a woda przecie źle idzie, tedy postanawiamy, aby ci, którzy rzemieślników najmowali, likwidowali to pod przysięgą, jako to tak wiele kosztuje, jako kładą na liczbie.
24) Podwodami rajce obciążają przedmieszczany na potrzeby prywatne, biorąc konie kiedy chcą. Postanawiamy, aby tego nie było, a ktoby się tego ważył, aby był karan winą 10 grzywien.
25) Zwyczaj był starodawny, że bywało drabów 20, którzy chodzili do zamykania i otwierania miasta z bębnem, na co się pospólstwo składało i teraz się składać powinno. Tedy my, do zwyczaju starego się przychylając i widząc, że tego jest potrzeba w mieście pogranicznem, postanawiamy, aby to po staremu było zachowane.
26) Skarży się też o to pospólstwo, że rajce są dożywotni i stąd porządku w mieście nie masz. A po inszych mieściech w Podgórzu doroczni bywają i stąd lepszy wszędzie rząd. A miasto Sandecz ma taki przywilej, że królowie Ichmościowie pozwalali elekcyi starostom według upodobania swego, aby w Sądczu rajce dożywotnie obierali. Pospólstwo tedy prosi, aby rajce nie dożywotni bywali, ale tylko roczni, zwyczajem i przykładem inszych miast, których my przywilej widzieli; więc też i o to prosi pospólstwo, żeby ci rajce, którzy osiadłości przy Sądczu nie mają, pozbawieni byli urzędu, gdyż takiemu trudno rządzić, który domu swego rządzić nie umie.
27) Lunary, wójta, syndyka, aby rajce i mieszczany nie z pośrodku siebie, ale z pospólstwa zawsze obierali: postanawiamy: ponieważ się o to pospólstwo skarży, że tem jest nierząd w mieście, że sami rajce wszystkiem rządzą. — Ten punkt i poprzedni do Króla Jegomości po deklaracyą odsyłamy; jednak z lepszem