Stanisław Lubomirski, starosta grodowy sandecki... Pan Jerzy kupczył rozmaitymi towarami, i żył, jak następuje:
Kasper hutnik z Jazowska[1] winien 12 złp. 20 gr., com się z nim porachował w dzień św. Małgorzaty. — O Pannie Maryi Zielnej przywiozła Kasprowa 600 szyb wielkich przeźroczystych po złotemu; szyb drobnych 2 skrzynki po 5 złp. — W wilię Panny Maryi skrzynkę szyb, ale małe, nie wziąłech je. W dzień św. Franciszka 800 szyb wielkich po złotemu. Po św. Tomaszu 2 skrzynki szyb po 5 złp. — Przed wilią 2.000 szyb i skrzynkę.
Dałem pani Kasprowej: karazyi lazurowej postaw za 20 złp.; morawskiego szarego 5 łokci po 12 gr.; falendyszu brunatnego 7½ łokcia po 2½ złp.; kiru zielonego i garniec małmazyi.[2] — Sukno sprzedawał w sklepie, lecz woził je też po jarmarkach: na św. Krzyż i na Najśw. Maryę Pannę Siewną do Gorlic i Ciężkowic, do Lipnicy i Wojnicza.
Od Deżeffiego (Dessewffy) Janusza,[3] pana na Torysie,[4] kupił 3 beczki wina po 42 złp. Sprzedawał je Menyarth (Meinhart), sługa jego.
W Lewoczy[5] u Rolla kupił blach miedzianych za 114 talarów własnych. Z Krzysztofem, złotnikiem z Lublina, znowu na-
- ↑ W r. 1613 przeniósł się z Jazowska do Sulina na Spiżu, jak zobaczym poniżej, i stamtąd przywoził szkło do Nowego Sącza. — Huty w Jazowsku (w Sandeckiem) istniały jeszcze w I. połowie XIX. wieku.
- ↑ Małmazya czyli wino małmaskie, tak nazywano w Polsce wina greckie, a wreszcie wogóle południowe t. j. nie węgierskie, ani reńskie i francuskie, ale zabałkańskie, sycylijskie, kanaryjskie i hiszpańskie. Nazwa pochodzi od miasta Malwoazyi w Morei greckiej.
- ↑ Janusz = Jànos, Jan.
- ↑ Torysa = Tàrcza.
- ↑ Lewocza = Löcse, Leutschau.