Strona:Jan Lam - Idealisci.djvu/189

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

przypominać obowiązków jej naturalnych, i zmuszać ją niejako do ich wypełnienia, ale gdy się sama do nich poczuwać będzie, pragnę jej wtem dopomódz. W takim wypadku tylko mogę liczyć na jej wdzięczność i osiągnąć cel od tylu lat upragniony. Wszak będzie to jedyne głębsze uczucie, które przywiąże ją do mnie! — dodał z westchnieniem.
— Wzdychasz tak, jakbyś się żalił.
— Nie, nie żalę się. Mam to, czegom chciał, i więcej nawet. Helena jest dla mnie od ośmiu lat dobrą, powiem, wzorową żoną. Dotychczas najmniejsza chmurka nie zaćmiła dobrych między nami stosunków. Nie dokuczyliśmy sobie żadnym napadem kwaśnego humoru, a jeżeliśmy miewali kaprysy, ustępowaliśmy sobie nawzajem z łatwością i ochotą. Jej wesołe usposobienie i swobodne zachowanie się wprowadziło w mój dom ten ton, który lubię w mojem otoczeniu, i którego brak daje się często czuć bardzo dotkliwie tam, gdzie się ludzie najserdeczniej kochają. Życie nie może być ciągłym dramatem miłośnym, jednem pasmem zachwytów i bolów, zazdrośnych podejrzeń, sentymentalnych wyrzutów i słodkich przeprosin. Dobrze ktoś powiedział, że nadto kochająca żona może stać się za wielkim ciężarem na barki jednego człowieka, jeżeli nie umie okazywać tej miłości w ważniejszych jedynie rzeczach, a być obojętną w pomniejszych. Wszystko to jest prawdą, której doświadczyłem w życiu, ale niemniej też prawdą jest, że Helena mnie nie kocha. Dlatego też pragnę przykuć ją do siebie silniejszym jakim węzłem. Jest to, jak widzisz, plan obmyślany na podstawach bardzo pozytywnych.
— Niewątpliwie.
— I powiedzże teraz, mój Karolu, czy nie jest to istnem prześladowaniem ze strony zawistnego losu, że my ludzie pozytywni mamy właśnie tyle kłopotów z cudzemi ideałami. Najpierw, ja i ty, mamy na naszej głowie Helenkę i Rolińskiego. Następnie, ja i Helena, nie wiemy co począć z Wandzią i tym jej Adonisem, Zgorzelskim...
— Ja wam poradzę, co macie począć. Każcie spuścić psy zamkowe z łańcuchów, skoro się pokaże na dziedzieńcu