W kochanka cnych ramionach skona,
Bo miłość całym rządzi światem.
On w bracie miecz zatopił srogi,
Gdzie Karlit w słońcu lśni bogatem:
Tak niech miłości giną wrogi,
By miłość wciąż rządziła światem.
Lecz z krzyżem świętym po tym czynie
Gdzie Karlit w słońcu lśni bogatem,
Ruszył, by zginąć w Palestynie:
Tak miłość całym rządzi światem.
Teraz się módlcie, szczerzy, prości,
(Karlit się w słońcu lśni bogatem)
Za tych co ginąć chcą z miłości,
By miłość wciąż rządziła światem.
Żyje gdzie człek tak martwej duszy,
Że go Ojczyzna nie poruszy?
Że nie zawoła: „To rodzony
Kraj mój“? Że serce mu nie płonie,
Gdy na rodzinnym swym zagonie
Stanął rzuciwszy cudze strony?
Jeśli gdzie żyje dusza taka,
Nie dla niej będzie pieśń śpiewaka!
Wszelkie tytuły tego człeka,
Dumne nazwisko, bogactw rzeka,
Ogromna władza, skarb bez granic,
To wszystko będzie całkiem na nic,