Strona:James Fenimore Cooper - Ostatni Mohikanin.djvu/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Dzięki tylko waszemu poświęceniu i odwadze uniknęliśmy niechybnej śmierci — powiedział major, wyciągając dłoń do strzelca — Bez waszej pomocy zginęlibyśmy marnie z rąk dzikich!
— Nie mówmy o tem — odpowiedział szlachetny strzelec. — Jestem pewny, że na naszem miejscu postąpilibyście podobnie.