przeznaczona była do uprawiania filozofii Arystotelesa, nie trzeba sądzić wszelako, że wyłączała inne poglądy. Owszem, platonizm nie tylko tam się w pełni rozwinął, ale nareszcie zastąpił zasady perypatetyczne, a przez pośrednictwo Nowej Akademii, wycisnął niezatarte ślady i na chrześcijaństwie. Metoda filozoficzna Platona wprost była przeciwna poglądom Arystotelesa. Punktem wyjścia jej były idee ogólne, których istnienie było przedmiotem wiary; od nich schodziło się ku szczegółom. Arystoteles odwrotnie wznosił się od szczegółów ku szerszym pojęciom, dążąc drogą uogolniania.
Platon tedy polegał na wyobraźni, Arystoteles na rozumie. Pierwszy zniżał się od rozkładu idei pierwotnej ku szczegółom; drugi łączył szczegóły w pojęcia ogólne. Dlatego to metoda Platona zdolna była szybko tworzyć wyniki, świetne na pozór, choć w istocie nie rzeczywiste; druga zaś Arystotelesa była mozolniejsza, ale pewniejsza. Wymagała ona nieustannej pracy nad zbieraniem faktów, pilnowania się nudnych doświadczeń i dostrzeżeń, poszukiwania dowodów. Filozofia Platona jest przepysznym zamkiem na lodzie; system zaś Arystotelesa jest budową trwałą, pracowitą, nie bez usterków, ale wzniesioną na niepożytej skale.
Powierzenie się wyobraźni daleko jest ponętniejszem od kierowania się rozumem. To też podczas upadku umysłowego Aleksandryi, przenoszono
Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/50
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.