licyzm, lecz sposób, w jaki go od bardzo dawna pojmują i prowadzą“.
Pomimo nieomylność, która przypuszcza wszechwiedzę, Jego Świątobliwość nie przewidział wyniku wojny francusko-pruskiej. Gdyby dar proroczy był istotnie udzielony, toby spostrzegł niewczesność działań soboru. Król pruski odmówił prośbie jego co do przyjścia ze zbrojną pomocą władzy świeckiej. Wyklęty król włoski, jakeśmy widzieli, opanował Rzym. Gorzka encyklika papiezka, dziwnie się mijająca z wyszukaną grzecznością tegoczesnych pism dyplomatycznych, ukazała się 1 listopada 1870, potępiając czyny dworu piemonckiego, „który poszedł za radą zgubnego odszczepieństwa“. Dalej Jego Świątobliwość oświadcza, iż jest w niewoli i że nie chce zgody z Belialem; rzuca przytem większą klątwę, wraz z karami i pokutą na przeciwników, prosząc „wdania się przeczystej Dziewicy Maryi, Matki Boskiej, oraz ś. apostołów Piotra i Pawła“.
Pewna liczba sekt protestanckich stowarzyszyła się w celu naradzenia się, pod nazwiskiem Związku Ewangelicznego. Ostatnie zebranie jego odbyło się w Nowym-Yorku w jesieni r. 1873. Jakkolwiek na to zgromadzenie zjechało się wielu pobożnych przedstawicieli kościołów reformowanych z Europy i Ameryki, nie posiadało ono jednak ani