Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/432

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lesne jak duchowe, czy też tylko duchowe, są wypływem istoty boskiej; albo że istota boska, ujawniając się lub rozwijając, staje się wszystkiem.
„Kto nie uznaje, że świat i wszystkie zawarte w nim rzeczy stworzone zostały przez Boga z niczego.
„Ktoby dowodził, że człowiek może i powinien własnemi siłami, drogą ciągłego postępu, dojść nareszcie do posiadania wszelkiej prawdy i zacności.
„Ktoby nie chciał przyjmować za święte i kanoniczne ksiąg pisma świętego w zupełnej całości, jako wyliczone zostały przez ś. sobór trydencki, lub ktoby zaprzeczał, że zostały natchnione przez Boga.
„Ktoby mówił, że rozum ludzki jest tak niezależnym, iż Bóg nie może od niego wymagać wiary.
„Ktoby utrzymywał, iż objawienie boskie nie może być uczynione wiarygodnem przez dowody zewnętrzne.
„Ktoby dowodził, że cuda nie mogą być zdziałane lub z pewnością poznane, albo że boski początek chrześciaństwa nie może być przez nie dowiedzionym.
„Ktoby twierdził, że objawienie boskie nie zawiera żadnych tajemnic, lecz że wszystkie dogmata wiary można zrozumieć i dowieść rozumem należycie ukształconym.
„Ktoby powiadał, że nauki ludzkie uprawiane