Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wnych stolic kraju, lecz w Aleksandryi: podczas wyprawy do świątyni Jowisza Ammońskiego, zdobywca macedoński kazał założyć to miasto, przewidując, iż może się stać środkiem handlu azyatycko-europejskiego. Dodać tu jeszcze należy, że prócz tego, iż Aleksander sam sprowadził z Palestyny wielu Żydów na zaludnienie miasta, Ptolemeusz Soter ściągnął tu jeszcze sto tysięcy ich po oblężeniu Jerozolimy, a następca jego Filadelf wykupił z niewoli sto dziewięćdziesiąt ośm tysięcy, płacąc egipskim ich właścicielom całkowitą za każdego należność. Wszystkim tym Żydom nadano jednostajne z Macedończykami przywileje. Z powodu tak roztropnego obejścia, mnóstwo ich rodaków oraz Syryjczyków przeniosło się dobrowolnie do Egiptu. Przezwano ich później hellenizującymi czyli zgreczonymi Żydami. Mnóstwo też Greków, zwabionych łagodnymi rządami Sotera, szukało przytułku w jego kraju, a najazdy Perdykki i Antygona dowiodły, że żołnierze greccy opuszczali chętnie swoje szeregi dla wstąpienia do egipskich.
Ludność przeto Aleksandryi składała się z trzech różnych narodowości: rodowitych Egipcyan, Greków, Żydów; ta mięszanina wywarła swe skutki na ukształtowanie religii w Europie nowożytnej.
Budowniczowie i inżynierowie greccy uczynili Aleksandryę najpiękniejszem miastem w starożytności. Przystroili ją w przepyszne pałace, świą-