Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/222

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

twierdzono, miała się obracać około słońca, to powinnaby zachodzić zmiana we względnem położeniu gwiazd stałych. Czasami podchodzimy do pewnej części nieba o całą długość średnicy obiegu ziemskiego bliżej, niżeśmy byli przed sześciu miesiącami, a zatem powinnaby nastąpić zmiana we względnem położeniu gwiazd; powinnyby się nam one wydawać bardziej rozprószonemi za zbliżaniem się, a bardziej skupionemi przy oddalaniu się od nich; czyli, mówiąc językiem astronomicznym, gwiazdy te powinny mieć roczną parallaksę.
Parallaksa gwiazdy jest to kąt zawarty pomiędzy dwiema przeprowadzonemi od niej liniami: jedną do słońca, drugą do ziemi.
W owym czasie odległość słońca obliczano daleko niżej. Gdyby wiadomo było, jak dziś, że przestrzeń ta równa się prawie dwudziestu milionom mil, albo, że średnica obiegu wynosi niespełna czterdzieści milionów, to zarzut ów miałby niewątpliwie ogromne znaczenie.
Odpowiadano Brahemu, że ponieważ parallaksa ciała zmniejsza się w miarę wzrostu odległości jego, to gwiazda tak może być odległą, iż parallaksa jej staje się niedostrzeżoną. Odpowiedź ta okazała się prawdziwą. Odkrycie bowiem parallaksy gwiazd zależało od udoskonalenia narzędzi do mierzenia kątów.
Parallaksa pięknej podwójnej gwiazdy α w gromadzie Centaura, na południowej półkuli nieba,