Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/221

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

prawie trzydzieści razy przechodzi oddalenie ziemi od słońca.
Przy pomocy liczb tych dopiero dojść możemy do słusznego ocenienia poglądu, jakoby wszechświat i wszystkie rzeczy stworzone i przeznaczone były dla człowieka. Widziana ze słońca, ziemia maleje do wielkości plamki, albo pyłku, błyszczącego w jego promieniach. Jeżeli czytelnik chce mieć jeszcze dokładniejsze o tem pojęcie, to niech trzyma stronicę tej książki o parę stóp od oka i niech poszuka kropki na niej: kropka ta będzie miała powierzchnię kilkaset razy większą od ziemi widzianej ze słońca!
Jakież znaczenie tedy mieć może taka prawie niedostrzeżona okruszynka? Możnaby pomyśleć, że gdyby została usunięta lub nawet zniszczona, to nie dostrzeżonoby jej nieobecności. Jakież znaczenie posiada jednostka ludzka, której podobnych tysiąc przeszło milionów roi się na powierzchni tej prawie niedostrzegalnej okruszyny, a z których zaledwie jedna na milion pozostawi jakiś ślad swego istnienia? Cóż znaczy człowiek, jego przyjemności i cierpienia?
Pomiędzy dowodami wyrażonymi przeciwko systemowi Kopernika, podczas ogłoszenia jego, znajdował się jeden, pochodzący od wielkiego duńskiego astronoma, Tycho Brahego, podniesiony pierwotnie przez Arystarcha przeciwko poglądowi pitagorejskiemu, mianowicie że gdyby ziemia, jak