Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.II.djvu/160

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
158
19. LIPCA

popełniają przy podziale; powtarzać go tu nie chcemy. Drobnych chłopców obrzezawszy bisurmanią. Jeńcy jedni do Krymu, drudzy do Stambułu, inni do Natolji wysłani. Często dwa tygodnie czasu wystarcza na zabranie 50,000 ludu. Zatém Tatarzy w mniejszéj liczbie czynią wycieczki, aby nie łatwo wytropieni zostali, używają owszem wszelkich dla zakrycia się sposobów. Dzielą wojsko swe o trzydzieści lub dwadzieścia mil od granicy na dziesięć oddziałów, wysyłają połowę, po tysiąc koni, ale nie daléj jak na milé, półtoréj, utrzymują czaty pilne dokoła. Wracają rożnémi drogami, dla nie zbłąkania się pilnując rzeczek i strumieni. Wycieczki te trwają krótko i nie posuwają się nad kilka mil w głąb kraju. Kozacy aby się ubiedz im nie dali, idą zwykle taborem, to jest: stawią dwa rzędy wozów, po dziesięć na czele i z tyłu zostawując, sami z rusznicami, kopjami, kosami, zamykają się we środku na ćwierć mili dokoła rozsyłając czaty. Skoro nieprzyjacielu znać dadzą do Taboru, ruszają, a cała wygrana zależy od tego, kto kogo niespodzianie zajdzie. Opis, jaki Beauplan