Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
144
6. LIPCA

staranniejsze budowle, z gzémsami ozdobnemi, wazonikami, rzeźbami nawet, bardzo przystojnie wyglądają. — Ten sam kamień wypalony, dostarcza wapna, które jednak, otrzymuje się kosztownie dla braku opału, i dla tego zapewne budowle tutejsze na glinie i małéj ilości wapna stawiane, tak są nietrwałe — Z kamienia tego, stawią tu domy wielkie, układają płoty (na glinę kładnąc, zamiast wapna, lub na sucho bez żadnego cementu) cembrują nim studnie, sklepią arkady mostów, żłobią koryta wodopojów i t. d. — Chaty nawet budują się z tego kamienia, często ze schodkowanemi froncikami, ze zbyt małemi okienkami i płotkami dokoła zabudowań, ogrodów, podworków. Na smętarzach krzyże i nagrobki z tegoż miękkiego wyżłobiają kamienia, słowem: mają tu z niego wszystko i łatwo, od kletek i ziemlanek począwszy, do ogromnych Cerkwi. Przy takiéj łatwości o kamień, doskonałe wapno dający, możnaby chroniąc budowy od przystępu powietrza, szkodliwie na nie działającego, tynkować je, ale trudność zapewne w wypalaniu wapna, (bo kiziak i bodjaki, skrzętnie się tu chowają,