Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w siedm lat niespełna po Kongresie Wiedeńskim zniszczył świetne szkolnictwo polskie na Litwie i Rusi. Następca zaś Aleksandra I, car Mikołaj, ostatecznie rozpoczął jawną zupełnie politykę wytężonej rusyfikacji tych krajów. W trakcie tego wybuchła otwarta wojna polsko-rosyjska.
Powstanie Listopadowe, wywołane przez wiarołomstwo cara-króla oraz nadużycia i moskali i zaprzedanych Moskwie dostojników Polaków, zostało uznane uchwałą sejmu za czyn narodowy. Nastąpiła detronizacja carów w Polsce i ośmiomiesięczna wojna Królestwa Polskiego z Rosją, bardzo słabo poparta przez powstanie polskie na Litwie i Rusi. Polska została pobita i na polu walki i w gabinetach rządów europejskich.
Rząd polski, bojąc się rozpętania żywiołów rewolucyjnych, unikał krańcowych środków, czekając interwencji w sprawy nasze państw, podpisanych na akcie Kongresu Wiedeńskiego. „Polegaliśmy na szlachetności i mądrości gabinetów. Ufając im, nie zużytkowaliśmy wszystkich sił, jakiemi rozporządzaliśmy. Mogliśmy nieprzyjacielowi zadać cios stanowczy. Zdawało się nam, że lepiej było zwlekać“. Tak pisał prezes Rządu narodowego — ks. Adam Czartoryski po klęsce naszej
Wśród gabinetów europejskich, jednak o wiele szczęśliwiej i umiejętniej, niż Rząd Polski, pracował carat. Interwencję mocarstw europejskich udało się odwlekać do ostateczności. W końcu wojny, dopiero gdy wojsko polskie, długo łudzone przez wodzów-dyplomatów, pozwoliło bez oporu niemal zamknąć się w Warszawie, Austrja miała wystąpić z interwencją i specjalny kurjer był wysłany w tej sprawie. Wówczas carat znów uciekł się do dyplomatyzowania z Polakami.
Wódz naczelny moskali, hr. Paskiewicz, zaproponował Polsce zaszczytny pokój, z warunkiem cofnięcia aktu detronizacji i dobrowolnego przez Sejm Polski w imieniu narodu uznania stanu z przed powstania Listopadowego za ostateczne ułożenie się stosunków polsko-rosyjskich. Było to wyrzeczenie się Litwy Rusi, oraz dobrowolne uznanie władzy moskiewskiej nad Polską. Warunki te przyjął polski wódz naczelny i prezes Rządu narodowego, gien. Krukowiecki, Sejm jednak, mimo krytyczny stan Warszawy i kraju — odrzucił. Wówczas Paskiewicz nakazał straszliwe szturmy do Warszawy i zdobył ją, z olbrzymiemi stratami, zanim zdążyła interwencja rządu austrjackiego.