Strona:Józef Weyssenhoff - Hetmani.djvu/300

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

gdzie go zdybać najłatwiej: powrócę jutro do upartej roboty warszawskiej.
Spotkam go zaraz — to mi będzie wielką nagrodą; nie spotkam — zgodzę się i na taki los. Noszę w sobie jego wiarę i przykazania żywe. Jestem już tylko legjonistą na służbie Błękitnej Królowej.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
KONIEC.