Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/57

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zrozumienia jego bezwzględnie wrogiego charakteru. A słabością nie dochodzi się do pokoju.
Jako dalsze utrudnienie i pogorszenie naszego położenia występuje nowa faza w kwestyi żydowskiej. Ludność żydowska stanowiła u nas już od długiego czasu poważny procent ludności; zajmowała się przeważnie tylko pewnemi — nielicznemi — gałęziami zarobkowej działalności, mianowicie pośrednictwem handlowem i kredytowem. Jednostronność ta zajęcia, oraz szybki wzrost ludności żydowskiej, musiały stopniowo szerokie ich koła pogrążyć w niedoli gospodarczej. Złożyły się na to dwa ważne powody, a mianowicie najpierw, że procent ludności żydowskiej do ogółu ludności w wielu okolicach kraju był znacznie wyższym, niż procent, jaki przeciętnie wszędzie w pośrednictwie handlowem znajduje warunki bytu i zatrudnienie; uwzględniając dalej, że ludność niezamożna wogóle mniej kupuje (ubrania, buty, światło, cukier i t. d.), niż zamożna, a w kraju naszym przeważa ogromnie ludność niezamożna, uwzględniając, że w tej zarobkowej gałęzi pracy żydzi mieli przewagę, lecz nie mieli monopolu, samo to już liczebne przeładowanie musiało pogorszyć warunki bytu bardzo szerokich kół ludności żydowskiej. Równie ujemnie oddziałał na te koła drugi fakt, mianowicie rozwój asocyacyi. Powstały Kółka rolnicze, stowarzyszenia kredytowe, ożywione ideą walki z alkoholizmem, z monopolem karczmy gospody chrześcijańskie, czytelnie, związki producentów dla nabycia surowców i zbytu wytworów, związki konsumentów dla nabycia towarów; wszystkie te organizacye, uprawnione społecznie i gospodarczo, ograniczały dotychczasowe pole pracy i zarobku ludności żydowskiej, to samo uczyniły i koleje. Nie było w tem żadnej winy społeczeństwa, nie antysemityzm, lecz realne potrzeby życia pchały do tego rozwoju. Przeżyte formy ustroju gospodarczego muszą ustępować; fabryki nowożytne zdruzgotały mnóstwo warsztatów, pogrążyły