Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cej, że nie my decydujemy o cłowej polityce i taryfach przewozowych państw, że niema taryfy cłowej, czy frachtowej, coby nasze interesa miała życzliwie na oku, nasz rozwój poprzeć chciała. Niegdyś pisał Ad. Wagner, że dopiero włączenie każdego z zaborów w obręb innego terytoryum cłowego jest sperfekcyonowaniem rozbiorów Polski. Smutna to prawda, bo poddani pod różne systemy cłowe, nie mamy i mieć nie możemy jednolitego kierunku gospodarczego rozwoju, nie mamy praktycznej wspólności interesów, narażeni jesteśmy na wytwarzanie się między nami antagonizmu interesów, sprzeczne gospodarcze dążności, co niszczy jednolitość myśli i działania, utrudnia wspólność idei i pracy, utrudnia ogólny postęp gospodarczy. Niebezpieczeństwo to i strata moralna i materyalna. Potęgują się one współcześnie, tak skutkiem trwania granic cłowych, jak skutkiem coraz wyraźniejszych protekcyjnych tendencyj w taryfach cłowych i całej polityce handlowej rozbiorczych państw.
Dalej podnieść jeszcze należy niedostateczną u nas kapitalizacyę, niedostateczny dorobek bogactwa narodowego. Produkcya dźwignęła się, przybyło melioracyi gruntowych, widać postęp pewien po naszych miastach i wsiach, widać lepsze uzbrojenie produkcyi i lepsze wyposażenie w majątek użytkowy, widać poważne początki samopomocy i samoorganizacyi społecznej, przybyło nam stowarzyszeń gospodarczych i instytucyj finansowych, wzrosły udziały i wkładki oszczędności, ale równocześnie było wiele pozbycia ziemi, zakładów, kopalń w ręce nienarodowe, wzrosło zadłużenie, a emisye nasze w znacznej mierze dotąd szukać muszą nabywców poza granicami kraju. Nie mając tu zamiaru przytaczania całego materyału statystycznego, jaki możnaby zebrać celem stwierdzenia tezy o niedostatecznej naszej kapitalizacyi, zwracam dla jej uzasadnienia uwagę prócz na emisye nasze, jeszcze na następujące okoliczności. Mamy dotąd dość znaczny przyrost ludności,