Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/127

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

o których zwycięstwie nie słuszność, lecz tylko siła i zręczność rozstrzyga.
Z poglądem powyższym łączy się niejednokrotnie i zasadniczy a mylny pogląd na całe życie społeczne, pogląd, negujący wpływ i znaczenie wybitnej indywidualności i jej czynów. Wszystko ma być jedynie wynikiem nieświadomych sił naturalnych, wszyscy ludzie jedynie produktem środowiska, ono, a nie oni decydują o zaistnieniu, znaczeniu i wpływie ich działań. Fatalistyczny ten determinizm niema miejsca na uznanie zasługi czy winy, nie może też przywiązywać znaczenia do umyślnego przygotowywania się ludzi do czynu.
Niedocenianie i czynu politycznego i nauki politycznej pochodzi niejednokrotnie i z tego, że skutki czynu występują zwykle znacznie później, niż sam czyn, że dalej te skutki są częstokroć wynikiem współdziałania wielu czynników. Tak n. p. dobra polityka handlowa, zapewniająca warunki przemysłowego rozwoju, nie przynosi owoców bezpośrednio; może w chwili zaprowadzenia spotkać wielką opozycyę interesów chwilowo dotkniętych, a gdy po latach ujawnią się skutki dodatnie — przewidziane przez inicyatora tej polityki — nieraz inne, późniejsze fakta i powody za główną przyczynę danych skutków uznane zostaną. Niedopatrzenie uzasadnienia czynu politycznego zachodzi jeszcze łatwiej, o ile chodzi o czyny zapobiegawcze, o dobre rady, nieusłuchane jednak. Czy bez pierwszego czynu byłoby istotnie przyszło do niebezpieczeństwa, czy zastosowanie się do rady drugiej byłoby zapobiegło złym skutkom, tego faktycznie udowodnić nie można, bo właśnie nie zaszedł ten fakt, i dlatego obserwator powierzchowny nie uzna tej zasługi. Nie uznają przedewszystkiem znaczenia rad dobrych, a nieusłuchanych, ci, co zawinili ich nieusłuchaniem; nie chcąc uznać swego błędu czy winy, złe następstwa zaniedbania, opóźnienia lub mylnie obranej drogi będą przypisywać wszystkiemu innemu. Tak n. p.