Przejdź do zawartości

Strona:Józef Milewski - Zagadnienie narodowej polityki.pdf/120

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na włoskich i krymskich polach bitew, obeznanym ze znojami kampanii w Algierze i Meksyku, ale ni ich rutyna, ni brawura nie przemogły zimnej, naukowej rozwagi Moltkiego; niewątpliwie, że w wojnie, nawet już na manewrach, widoczniejszym jest negatywny wynik, niż w polityce, ale też w wojsku niema już kultu nieuczonej i niedouczonej genialności, ani wiary w nią. I tak jest we wszystkich sztukach z jedynym wyjątkiem polityki. A przecież słusznem jest stare słowo: »gdyby ludzie nad myślą swoją pracowali, jak śpiewacy nad swoim głosem, to i myślą dokazywaliby cudów«.
Winę tego zapoznania znaczenia nauki dla sztuki, dla życia i czynu politycznego, ponoszą najróżniejsze momenta. W ich rzędzie na pierwszem miejscu przytoczyć należy obniżenie się poziomu politycznego życia, wydostawanie się na arenę polityczną, na wpływowe i znaczące stanowiska nie mężów stanu, lecz spekulantów, kondotierów politycznych. Nie troska o społeczeństwo, jego byt i przyszłość, lecz tylko troska o własny zysk, rozgłos, karyerę, jest ich sprężyną działania, nie narodowe, lecz osobiste, klasowe, czy partyjne cele mają wyłącznie na oku. Dla takich każdy środek jest dobry, który ich doprowadza do znaczenia, stanowiska, władzy; dalsza przyszłość nic ich nie obchodzi, nie dbają o dalsze skutki swych czynów, dla nich istnieje tylko dziś i najbliższe jutro. Lojalność, konsekwencya, zasady, program pozytywnej społecznej pracy, co ziarno rzuca na zasiew, co kiedyś później plon przyniesie dopiero, nic ich nie obchodzi, spotyka się z cynicznym uśmiechem politowania z ich strony; wszystko to uznają za balast niepotrzebny, zawadzający tylko ich rzekomo realnej polityce, ich zdecydowanemu parweniuszostwu. A parweniuszem jest, kto darł się o stanowisko, do którego nie dorósł. Gatunek ten współcześnie rozmnożył się bardzo w świecie, obniżył życie polityczne i pojęcia o tem życiu. Sztuczkami żyją, a nie sztuką, sprytem,