Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Z życia awanturnika.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nim było poznać potomka starego rodu, który pamiętał o tém, że nosił imię obowiązujące i należał do pewnéj sfery, z któréj mu się zstąpić do niższych klas nie godziło ani uczuciem, ani słowem, ani namiętnością ludzką, ani słabością człowieczą.
Rozpoczął życie obywatelskie skończywszy uniwersyteckie studja laude cum maxima, wydoktoryzowany jak się należy, od pomniejszych urzędów obywatelskich szedł stopniami coraz wyżéj, zaszczycony zarówno zaufaniem współobywateli i szacunkiem rządu, którego nigdy w niczém najmniejszą chętką opozycji nie podrażnił. W ogóle prezes był ze wszystkimi dobrze, a najlepiéj z tém, co jakąkolwiek siłę i powagę reprezentowało. Nie potrzebujemy nawet objaśniać, iż był konserwatystą najczystszéj wody, legitymistą, gdzie się tylko nim być dało, i czcicielem legalnego status quo — z poza którego w żadnym razie nie wychodził.
Całą energję swego charakteru prezes dobywał w ważnych wypadkach, aby się na tém stanowisku utrzymać. Był téż jak najlepiéj widzianym u dworu, a obywatelstwo, choć popularnym się być nie starał, ceniło go téż wielce.
Doszedłszy tego wieku, gdy ludzie się żenić zwykli, ani za wcześnie, ani za późno zwrócił swe oczy na szczęśliwą dziewicę, znacznego domu córę — a zawczasu wywiedziawszy się, że tam przyjętym będzie, puścił się w prawidłowe konkury. Panna Julja była jedną z najpiękniejszych cór rodziny, która ich miała kilka... Zdało się, że Opatrzność tę istotę idealną własnoręcznie z najczystszéj gliny ulepiła na małżonkę dla takiego prezesa. — Nic nigdy piękniejszego nie wymalował Dubuffe, ani Winterhalter. Wzrost, postać, kibić, twarz czyniły ją najwspanialszym typem arystokratycznym, jaki sobie wyobrazić można... Utalentowana, miła, grzeczna, pełna taktu... zachwycająca wdziękiem wejrzenia i uśmiechu była pychą rodziny, która ją na ręku nosiła. Na kwiatek ten nigdy mroźny nie powiał oddech, nie doświadczyła w życiu żadnéj z tych niespodzianek, które słodki spokój dziewiczéj duszy zakłócić mogą... rozkwitła jak lilia