Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Wizerunki książąt i królów polskich.djvu/410

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
STANISŁAW LESZCZYŃSKI.


Król wpadł w ogień; nim na ratunek przybieżono, straszliwie się popalił, bo rękę miał całkiem zwęgloną. (Str. 413.)