Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Wizerunki książąt i królów polskich.djvu/372

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   366   —

O nadzwyczajnej troskliwości rodziców około wychowania synów Marka i Jana można powziąć wyobrażenie z pozostałej instrukcyi, danej przez ojca ich Jakóba, wojewodę bełzkiego, dyrektorowi Orchowskiemu, gdy synów z tym ostatnim do Krakowa wyprawiano. Wszystko tam jak najsystematyczniej, najbardziej obmyślano, co tylko do wychowania ściągać się mogło, poczynając od religii, zdrowia, obyczajów, ochędóztwa, miłości braci ku sobie, ich rozmów, nauk, obejścia się ze służbą, utrzymania domu, aż do zabaw i rozrywek. Panu Orchowskiemu nie pozostawało nic więcej nad ścisłe zastosowanie się do tego doskonałego ojcowskiego programatu.
Co do nauk, zdano je na szkołę i na kierunek mistrzów, ale osobny artykuł instrukcyi poświęcił wojewoda językom, nastając na pilne wprawianie się, oprócz łacińskiego, w bardzo „potrzebny Polakom“ język niemiecki, potem francuzki i włoski, a w końcu dodając turecki, którego też „serdecznie“ życzył się uczyć.
Osobną instrukcyę później w r. 1645 dał wojewoda synom, gdy wyprawiał ich do Paryża i za granicę. W ciągu tej podróży obowiązani byli zapisywać codziennie zaszłe wypadki, i winniśmy temu bardzo zajmujący dyaryusz, który pod okiem młodych Sobieskich utrzymywał Sebastyan Gawarecki.
Droga z Żółkwi na Krotoszyn, Międzyrzecz, potem Berlin, Wittembergę, Hallę, Wolfenbüttel, Hamburg, Oldenburg, Amsterdam, Bruksellę, Cambrai, zaprowadziła ich do Paryża. Odbyli później wędrówkę po Francyi, zwiedzając celniejsze jej miasta; udali się do Anglii, Zelandyi i Hollandyi...
Na pobycie w tym kraju dziennik Gawareckiego się kończy.


Podanie głosi, że gdy Jan Sobieski na świat przychodził w Olesku dnia 2-go czerwca 1624 r., straszliwa burza szalała nad okolicą, wicher wył, biły pioruny, a stół marmurowy, na którym dziecię złożono, roztrzaskał się na dwoje. Były to przepowiednie walki i sławy, a bohaterskiego żywota Jana.
Wychowanie, jakeśmy wyżej widzieli, odebrał młodzian staranne, nadzwyczaj trafnie zastosowane do przyszłych swych przeznaczeń — napół europejskie, zewnętrznemi cechy stojące na równi z zachodniem, ale