Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/170

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

się, gdy do kolacji zawołano, ustąpił do gabinetu.
W poniedziałek dzień przeszedł jak zwykle, we wtorek 3 Kwietnia, około 10 rano przyjechał z Kijowa książe de Nassau i otrzymawszy audjencją opowiadał o łaskach, jakich dostąpiły osoby Kaniów obchodzące w Kijowie.
«Około dwunastéj wyszedł król JMć z przybyłym gościem na pokoje, a że słońce pogodne wabiło zamkniętych przez sześć miesięcy w niewoli zimowéj do użycia powietrza wiosennego, wyszedł więc z ks. podskarbim Litt. już na pokojach będącym i ks. de Nassau na spacer dla oglądania miejsc prawdziwie pęzla doskonałego godnych, odmiennych i pełnych rozmaitości z każdéj strony Kaniowa. Był więc N. Pan już pod cerkwią starowieczną, już po innych a górzystych miejscach, które do widzenia odległych okolic oko powoływały. A ponieważ z pomiędzy jednéj tychże wyniosłości, na któréj ks. podskarbi sad założył, blizko było mieszkanie ks. de Nassau, wstąpił król do kwatery tego gościa, i w niéj przez niejaki czas