Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/166

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

naznaczono więc audjencją publiczną na w pół do drugiéj i posłano dwie karety paradne z cugami i liberją królewską, paziami i koniuszym. W piérwszych drzwiach przyjmował hr. Szuwałów generał Komarzewski i wprowadził do sali, Szydłowski zaś szambelan do gabinetu. Po krótkiéj chwili audjencji wpuszczono i p. Neledyńskiego i obu kamerjunkrów, którzy się królowi prezentowali. Wszyscy obiadowali z N. Panem.
Po obiedzie król z gośćmi bawił prawie do piątéj godziny, po czém téż same karety gości odwiozły do ich mieszkań. Około siódméj były pokoje u króla, gdzie oprócz pomienionych znajdowali się przybyli z Kijowa hr. Stackelberg poseł, hr. Bezborodko radzca tajny i piérwszy sekretarz gabinetowy, senator Strekałow i generał-major Lewaszow. Ci wprzódy prywatną mieli audjencją. Gości król do gry whista i lhombra zasadził, sam od stolika do stolika przechadzając się, i zabawiając to rozmową, to przypatrywaniem grze ich. Wieczerza podana była o dziewiątéj, po któréj pożegnał król towarzystwo.
We czwartek d. 29 zrana N. Pan pracował