Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/272

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 266 )

słów: chociaż z przystojnemi komedyjkami znajomość, wcaleby ci nie zawadziła.
Ulotne poezje, jeśli wesołe, mogą być przypuszczone do twego towarzystwa; ale smętne, ponure, jęczące, a, co razem chodzi, usypiające — na nic ci się nie zdadzą.
Gdyby ci się przyszło spotkać, o czém wątpię, z obszernym, poważnym poematem, trzeba mu się pięknie ukłonić, tylko nisko, bo ci ichmość wiele bardzo rozumieją o sobie.
Historja, jak wiesz, daleka twoja krewna, ale dumna ze swego rodu; bo się od jakiegoś greckiego