Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Pan Walery.djvu/119

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
( 113 )

„Jeślibyś się gdzie spotkał z Walerym, bądź dla niego grzeczny; Zosię co najprędzej pakuj do Bernardynek, bo już tu miłostek jakichś dostrzegam.“
O! jakąż burzę w sercu ufném Walerego, sprawił ten listu urywek, jakże popsuł jego mniemania o ludziach, i okazał mu jawnie, że nie takiemi są, jakiemi się wydają. Prędzej czy później doświadczyć tego musiał; ale czyż można było smutniejszy mieć dowód, nad przekonanie o zdradzie własnego stryja. Długo te myśli mięszały się w jego umyśle, a dobre jego serce przyjąć ich nawet nie chciało. Im bardziej się zastanawiał, tém mniej mógł pojąć, ażeby żądza nabycia