Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.3.djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

o dowódzcę polaka-katolika, jakiego sami wskażą. Co się tyczy sreber, — odparł, — więcej cześć Bożą i miejsca świętego całość, niż najwyższe cenim skarby. Powrotu zaś sreber i po uczciwości i wierze Polaków kwarcianych, co je znaleźli, spodziewamy się.
Tak się stało jak przewidywał przeor, bo po ustąpieniu Szweda od oblężenia, ksiądz Albert Rychalski oficjał radomski, proboszcz breźnicki, oddał je do Częstochowy. Część tylko niewielką zasekwestrował jenerał. Żołnierze reszty, wedle żądania, oddać mu nie chcieli i nie oddali. Seweryn z Kali Kaliński, przy liście 29. grudnia 1655 r. srebra te złożył w ręce księdza Rychalskiego. Podobneż listy protestujące, że własności klasztoru tknąć nie chcą, napisali oddając ci co je znaleźli: Mikołaj z Karmina Karmiński i Jan Trupski. Piękny ten czyn kwarcianych wart pamięci. Imieniem Krzeczowskiego dowódzcy jazdy i Adama Komorowskiego, podpisał protestację przy oddawaniu sreber, niejaki Monkowski.
Gdy Miller przekonał się, że klasztor stał na twardej opoce, a podkopać się podeń nie było mu podobna, sprowadził z Olkusza kamieniarzy, aby dzień i noc skały łamali. Ci powolnie bardzo i jak węże czołgając się, bardzo niewiele za dzień postępując, a skrycie dla strzałów pracując, od strony wschodniej łupać skałę poczęli. W klasztorze ztąd popłoch i wieści, że miny pod mury i klasztor podłożone zostały. Z tego pochop brali przekupieni w twierdzy szlachta, partyzanci Szweda, namawiać do poddania się i straszyć, iż za dwa dni, gdy się nie podda klasztor, minami wysadzony będzie. Większość uwierzyła tej bajce, i wielkim przejęta została strachem. Zakonnicy starsi z przeorem wcale nie zlęknieni, łagodzili, dodawali serca i pracowali nieznużenie, aby marną bojaźń rozprószyć.
Oblężeni tymczasem drugą przedsięwzięli wycieczkę. Nieprzyjaciel pierwszą ostrzeżony, w nocy się już pilnował, uczyniono więc ją z rana. Naznaczony termin na dzień następny, 20. grudnia.
Dopiero o godzinie pierwszej z południa, skrytemi