Przejdź do zawartości

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.2.djvu/97

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Przemysław.

Nie jeszcze. Ty hrabio nie byłeś z nim?

Gwido.

Jestem chory.

Przemysław (uśmiecha się).

Chory! doprawdy. Rozumiem, na serce!

Gwido (obojętnie).

O! nie, wcale.

Przemysław.

Jesteś nie szczery ze mną, hrabio; nie dobrze tak z przyjaciołmi postępować.

Gwido.

To my jesteśmy przyjaciołmi?

Przemysław.

Przynajmniej ja twoim.

Gwido.

Jestem ci wdzięczen panie, lecz jakże zasłużyłem?

Przemysław.

Czemu byś mógł nie zasłużyć?

Gwido.

Tak pochlebne wyrazy mieszają mnie zupełnie. Jeśli jesteś przyjaciel, bądź-że szczery.

Przemysław.

Spodziewam się wzajemności.

Gwido.

Najchętniej (chwila milczenia).

Przemysław.

Dawno widziałeś królową!