Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.2.djvu/84

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

formy, z powieścią autora naszego, by się o wielkiej zasłudze jego przekonać. Poeta potrafił stronę poetyczną tych dziejów odsłonić.
Nie brak wszakże i ważniejszej strony i surowszego rzutu oka, na często trudne do wyjaśnienia zagadnienie ówczesnego bytu. Wykład powodów, dla których zachodnia Słowiańszczyzna stała przy Niemczyźnie przeciw Bolesławowi, charakterystyka czasu i bohatera, spostrzeżenia o instytucjach krajowych, o ucztach Bolesławowskich i ich znaczeniu i t. p. dowodzą, że autor umie się zapatrywać na dzieje ze stanowiska nie tylko poetycznego. Według nas jednak, co najnowszem a najbardziej uderzającem w tem opowiadaniu, to barwa jego historyczna pełna prawdy; to sumienne odtworzenie czasu tego, z jego mięszaniną wielkości i barbarzyństwa, heroiczności i rubaszności; to twarz tego wieku z jej marszczkami i rumieńcem, wdziękami i plamami. Pierwszy pisarz nasz targnął się na ten epizod epiczny i zwycięzko nakreślił główne zarysy jego. Chcielibyśmy doczekać zapowiedzianego dalszego ciągu, który równie troskliwie opracowany, równie barwnie przedstawiony, zjednałby prawdziwą dla autora wdzięczność. Niech tylko autor zbierze się na odwagę i z treściwej powieści swej, która chce i powinna być żywą, śmiało odrzuci wszystko, czego ożywić nie potrafi. Szanujmy najdrobniejsze pyłki, w których jest duch i myśl, znaczenie; lecz odrzućmy drobne, niepowiązane z niczem fakta, niedające się ani związać w całość, ani wytłumaczyć. Zyska na tem całość, skupiając się i jednocząc organicznie, zyska pod względem artystycznym obraz, a poszukujący drobnostek, znajdą je w skarbcach owych, które hieroglif dla nas przechowają do wytłómaczenia może następcom szczęśliwszym.
W bliższych nas panowaniach, obfitsze coraz materjały ułatwią poniekąd, później utrudnią znowu obrobienie. Jak tu niedostatek, tak dalej obfitość będzie zawadą dla opowiadającego; nie powinniśmy zapominać, jak dalece dziś więcej wymagamy od historji, i jak