Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Morituri.djvu/248

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wysokiego, skrytego za nią, znać tu pocoś wniesionego, nie mogąc jego użytku odgadnąć. Były tu widocznie niby schodki, po których się gdzieś dostawać musiano... Ciekawością tknięty, zdjąwszy kaganek, śledził dalej: dokąd te schodki posuwane być mogły. Po suknie wytartem ślad od nóg prowadził ku bocznej ścianie.
— Pocoś to on tu łazi, ten stary lichwiarz — rzekł w duchu Jałowcza. — Nie okradnę go, bo tego we zwyczaju nie mam i, gdybym kradł, dawnobym w siermiędze nie chodził — ano, ciekawa rzecz, dalipan, co on też tu chowa?
Zaczekawszy trochę i pewien, że Zembrzyński na dół powrócić musiał, Jałowcza posunął owe schodki ku ścianie za śladem, przystawił je do niej, ale ściana była tak gładka i podobna do innych, że jej o żadną schówkę posądzać się nie godziło.
Ciekawy człowiek, który wszystkich rzemiosł próbował, jął się przypatrywać, dobył z kieszeni podróżnego trzosa różnych narzędzi i dłótkiem jął macać tu i owdzie.
Nic wszakże nie odkrył i miał porzucić to podglądanie cudzych tajemnic, gdy w murze dostrzegł zabielonego gwoździa główkę tak wpuszczoną, że jej zrazu widzieć nie było można. Pocisnął ją palcem i skrzydło szafki, misternie w mur wpuszczone, zlekka się uchyliło.
— Aha! — odezwał się — otóż to tu skarby swe chowa mój kochany pryncypał. Zobaczymy, co też ma.
Szafa otwarła się łatwo, a w jej wnętrzu ciekawe oko Jałowczy dostrzegło tylko mnóstwo nagromadzonych kupkami różnych papierów, jak w archiwum jakiem rozłożonych porządnie. Ani pieniędzy, ani worków, ani żadnych kosztowności tu skrytych nie było. Z wyjętych plików, według lat poskładanych i ponumerowanych, znać było, że do interesów służyły. Kontrakty, kwity, nabycia, umowy, regestry, okazywały badzo rozległe stosunki pieniężne z różne-