Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Męczennica na tronie.djvu/218

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Tak jest, — odparł król — mówiłem o tem z królową.
Po południu, z pewnym rodzajem znęcania się, król opowiada całą przygodę u pani de Mailly, która z siostrą była nabakier, a czuła, że wszystko to przeciwko niej wymierzone.
Przestraszona Mailly bieży do siostry z zapytaniem. Tournelles, zdjęta litością, wypiera się myśli zajęcia miejsca zmarłej.
Z panią de Tournelles zabiera się triumfować Richelieu, upada Fleury; więc kardynał nie dopuszcza pani de Tournelles na damę pałacową; przypomina, że królowa to miejsce przyrzekła innej przed trzema laty. Richelieu radzi się de Mailly, aby ją rozbroić, — koniec końców biedna Mailly sama prezentuje siostrę królowej. Otrzymuje ona apartament w pałacu po biskupie Renne.
Pani de Tournelles instalowana w pałacu opiera się, bo kocha księcia d’Agenois (siostrzeńca swojego). D’Agenois, wyprawiony za to na wieś, ma nasadzoną na siebie piękną młodą zalotnicę, która serce jego zdobywa, a zrozpaczona de Tournelles poddaje się i staje narzędziem w rękach Richelieu’ego.
Król musi serce jej zdobywać, ale to mu daje chwilową rozrywkę. Potrzebuje pozbyć się d’Agenois, odpychać niepokojącą go de Mailly, starać się o łaski jej siostry. Dla Mailly jest okrutnym, chociaż pokora jej, boleść raczej litość obudzać powinny.
Wszystko to przeciąga się nieznośnie, chociaż Richelieu usiłuje rozwiązanie przyśpieszyć.
Zmuszona, Mailly oddala się na ostatku; król skompromitowany pozostaje przy pani de Tournelles.
Mailly wyjednywa posłuchanie u króla i wychodzi z niego łzami zalana.
Ażeby dać wyobrażenie o charakterze i roli pani de Tournelles, dosyć jest list jej do Richelieu’go przytoczyć:
„Pokazałam królowi listy wasze, które go ubawiły; zapewnił mnie, że nie mówił pani de Mailly,