Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
23
1387.

ich przybywał. Był to rok właśnie, na który przypadło (co pięć lat czynione) publiczne z odpusty przez Papiéża Urbana nadanemi (dwuletniemi) i uroczystemi obrzędy wystawienie SS. relikwij.
Nabożeństwo ogłoszone miało i mogło znacznie pomnożyć liczbę pielgrzymów do Pruss przybywających, których na wojnę Litewską pociągnąć spodziewano się; pomimo chrztu całego kraju, malując tę walkę jako sprawę nawracania i wiary.
Na wezwania Zakonu przybyli do Pruss pielgrzymi; między innemi X. Wilhelm VI. Hollenderski, Hr. Wilhelm II. Henneberg i wielu ślachty. Zakon wszakże mniejszą ich liczbę widząc niż się spodziewał, przypisywał to staranióm Polaków i przeszkodóm, jakich doznawali Krzyżowce w przejściu przez kraje do niéj należące. Zasłaniając się Bullą Alexandra IV, o nieprzeszkadzaniu pielgrzymóm na Krzyżową idącym wojnę; na żądanie Zakonu wydał Biskup Henryk Ermlandski odezwę do Biskupów Niemiec i Polski, dla rozgłoszenia wszędzie, iżby nikt nie śmiał wstrzymywać idących do Pruss pielgrzymów, pod karą wywołania i Interdyktu, jakiemi groziła Bulla wyżéj wzmiankowana.
Gdy Biskup Dobrogost Poznański do Papiéża z wieścią o chrzcie Litwy i z prośbą o utwierdzenie fundacij poczynionych przybył; zastał już Stolicę Apostolską uprzedzoną przez Krzyżaków, Xięcia Albrechta i Wilhelma Austrjackich, którzy wypadki zaszłe, ze swéj strony wystawić starali się. Piérwsi zaskarżali Jagiełłę o pewne przewinienia (sic). Wilhelm obwiniał go z powodu związku małżeńskiego, który mu obiecaną żonę wydarł. Papiéż zwlekał z odpowiedzią jak mógł, nie chcąc nią ani Jagiełły i Polski, ani Zakonu i Austrji obrazić; gdy nadeszły właśnie pisma