Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Któś T.1.djvu/124

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przyobiecany przewodnik, który miał Paczuskiemu dopomódz do poznania się z okolicą, stawił się jeszcze tegosamego wieczora do niego.
Typy podobne wśród ludu nie są u nas rzadkie, chociaż barwy rozmaite przybierają.
Jacuś Suszka rodem był z samego Garwolina i pochodził ze starych mieszczan tutejszych, posiadaczy kawałka ziemi, na której od wieków gospodarowali jako rolnicy, a obok tego rozmaitemi się zajmowali rzemiosłami. Mieszczanin u nas prawie wszędzie był tą istotą pośrednią pomiędzy wieśniakiem a właściwym mieszczuchem, który już ani się znał ani mieszał do roli.
Gdy inni Suszkowie, pozostawszy wiernymi tradycyom rodowym, uprawiali teraz kawał pola, a obok tego bawili się ciesielką, Jacuś, zawczasu poczuwszy w sobie bardziej przedsiębierczego ducha, rolę porzucił i, na głowę i ręce własne