Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dwa a dwa cztery.djvu/61

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
IV.
PRACOWNIA.
Lubo widzę te gwiazd koła,
Co w przestrzeniach niebios toną,
Czyjże umysł pojąć zdoła,
Mnogość światów nieskończoną!
Wzniesienie myśli do Boga.


W głębi małej izdebki, na pierwszym piętrze, nad stołem zastawionym wzorami machin, zarzuconym kółkami, walcami, drążkami i inne-