Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Boża czeladka Tom III.djvu/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

to był może człowiek jakiego w życiu spotkała, co się potrafił oprzeć urokowi, a nawet go w niej nie znalazł. Sądził o niej ze swą młodzieńczą prostotą chłodno, nie wymawiając za błędy i nie przebaczając ich dla wdzięku. To może właśnie było powodem, ze się pani Bulska usadziła przemódz go i opanować jak drugich...
Z ludźmi rozmarzonymi, zepsutymi, wcale to szło inaczej; tu pozorny chłód nie dawał przystąpić, a niemiłosierna logika wieśniacza burzyła najszczęśliwsze strategiczne pomysły. Widział jej piękność, na chwilę nawet z razu uczyniła na nim wrażenie jakieś, ale wprędce charakter Doroty, jej lekkość, chciwość uwielbienia i oklasków, kapryśne miotania się, ostudziły chłopaka, który cierpiał za pana Aleksandra, i zżymał się widząc go upadającym jak drudzy. Im więcej zbliżała się doń, wyróżniając widocznie i niezasłużenie, usiłując go pochwycić tem pierwszeństwem jakie mu dawała, tem Jan trzymał się dalej, ostrożniej i bronił się czarownicy.
Dramat ten spadający na Borowę, można sobie wystawić jakie tu czynił wrażenie, jak nieobytych ze światem zdumiewał i niepokoił. Zrazu usiłowali go sobie wszyscy tłumaczyć jak najwzględniej, po chrześcjańsku, uniewinniając, zakrywając winę, biorąc wszystko ze strony wybitnej i pozornej; przybycie cudzoziemców, rozbudzona miłość w panu Aleksandrze, nareszcie zwrócenie się pani Bulskiej do Bronicza, wprawiło wszystkich w osłupienie i podziw smutny. Chorążyna, którą potrafiła sobie pozyskać, cofnęła się i ochłódła, stary chorąży, nie wiele widząc, dostrzegł wreszcie niebezpieczeństwa, dwór cały z oburzeniem poglądał na scenę dla niego niepojętą i gorszącą.
Każdy jednak ukrywał o ile możności uczucie swoje, nie chcąc powiększać boleści drugich, zdradzającej się zasępieniem i niepokojem; oczekiwano jakiegoś wypadku, końca, rozwiązania i oswobodzenia z tych więzów, powrotu do starego życia, które niestety, nie wraca nigdy! Jest-że dwie godziny-siostry, coby były dwiema kroplami wody, zupełnie podobnemi do siebie? prze-