Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Boża czeladka Tom I.djvu/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

na dłużej nie przybliżył do nich, i wiele rzeczy nie rozumiał także. Słuchałem pilnie i lepiej pojąłem tych ludzi.
Jamuntowie, jak on powiada, dawniej byli bogatsi jeszcze, choć dziś zostało im z okrawków fortun dziadowskich kilka tysięcy dusz, klucz Borowski składający się z kilkunastu folwarków, dobra znaczne na Wołyniu i Ukrainie. Imie to ma być prastare litewskie, znakomite i pochodzenie książęce; mogliby więc wcale na innym świecie i inne wieść życie, ale sobie dobrowolnie ten kąt i ustronie obrali. Oboje chorążstwo nie pragną świata, który im się próżny i czczy wydaje, a zbyt wielkich za swoje błyskotki ofiar wymaga; unikają stosunków z tymi, których za równych sobie uważać mają prawo, ale ich nie odpychają; osiedli dobrowolnie w odludnym zakątku Litwy, w nim przeżyli długie lata i jużby się za nic nie chcieli dziś wynieść z niego. Życie tu regularne i jednostajne, przerywa rzadko przybycie jakiego kuzynka bogatego lub jak ja biednego, najazd sąsiadów, uroczystość kościelna i gospodarska. Ale otacza ich liczne koło rezydentów, krewnych, wychowańców, które ja pomnożyłem dziś jednym nieużytecznym członkiem. Sam pan chorąży, od sejmu Grodzieńskiego wpadłszy w melancholję jakąś, dość późno został zniewolony do ożenienia z panną Pacówną, wielkiej familji i serca osobą, która mu się całkiem poświęciła. Nie była ona już młodą, gdy szła za niego, ale bardzo piękna i niezrównanej dobroci, cierpliwości i spokoju duszy. Nikt jej nie widział utyskującej chyba nad cudzem nieszczęściem, swoje po cichu Bogu powierza, i jeśli płacze, to tak, że ludzkie oko nie widzi; dla świata ma twarz zawsze rozpromienioną i humor wiecznie jednaki.
Pan Doroszeńko nie mógł się jej dosyć nauwielbiać, ale dość zobaczyć by temu uwierzyć. Pałac w Borowej jeszcze dziadowski być ma, a że wygodny i okolica cicha, a do życia nie braknie nic, chorąży tu sobie wolał obrać rezydencją niż na Wołyniu, gdzie ma także dom pański oddawna niezamieszkany, a od lat kilku-