Przejdź do zawartości

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 1.djvu/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pilno było do rozmowy, że najpiękniejszy makaron dla niéj porzucił — ale na nieszczęście, szanowna pani, to braterstwo należy do rzeczy bajecznych i niemożliwych, równie jak respubliki angielskie i monarchie patryarchalne... jak une chaumière et son coeur, bez obiadu i wina, jak tysiące innych pięknych bałamuctw, które sobie ludzie wymyślili, pocieszając wśród tęsknego żywota, wymagającego beefsteaku, bordeaux, bankowych biletów i confortu, o które nieustannie z głodnemi żołądkami bić się potrzeba.... Blisko dwóch tysięcy lat ludzie mówią o tém braterstwie bez przesądów, a spytaj pani Moskala co trzyma o Polaku, Anglika, jak téż kocha Francuzów, Niemca... przepraszam... jak téż serdeczne ma usposobienia dla wszystkich innych narodów, które mu ciasną robią ziemię i nie dają sadzić kartofli a śpiewać o wielkiéj ojczyznie — gdzie mu się podoba....
— O! o! przerwał spokojny Germańczyk potrząsając głową — już paskwil na spokojnych ludzi! A Schiller?
— Miałem szczęście czytać całego Schillera w bardzo nieznośnym przekładzie — odparł Duńczyk wracając do makaronu w przestankach — Schiller śpiewał wiele o różnych bardzo pięknych rze-