Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/225

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
170.

Mała chatka przy dolinie,
W której strumyk płynie,
Kawał niwy, nieleniwy;
Łączka na potrzeby swoje:
To bogactwa moje.

Cztery woły i dwa konie,
Nie drzemiące nigdy w bronie,
Koło ściany wóz kowany
I pług, którym skibę kroję:
To bogactwa moje.

Czarna z owiec mych sukmana,
A czapka z barana,
Pas wełniany, w domu tkany
I świąteczne w skrzyni stroje:
To bogactwa moje.

Dobry sąsiad, święta zgoda,
W domu żonka młoda,
Niezdradliwa i poczciwa,
Stary ojciec, dzieci dwoje:
To bogactwa moje.

Czerstwe zdrowie, serce hojne,
Sumienie spokojne,