Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O serce, serce, cóż mi za radę dasz,
Kogom kochała niemasz go już, niemasz,
Oj niema, niema i pewno nie będzie,
Któż mnie sierotę rozweselać będzie?



8.

Niechaj będzie pochwalony,
Witajcież dzieweczki,
Przyślima z poczęsnem,
Dajcież nam miareczki. Hop, ha!
A z naszych odwiedzin
Będziecie kontenci,
Niechże będzie pochwalony
Bóg i wszyscy święci. Hop, ha!
Nadobna Zosiecku, jużeś mi urosła,
Srogi czas na ciebie
Żebyś za mąż poszła. Hop, ha!
Najmilszaś Tomkowi
Ze wszystkich dzieweczek;
Oddał ci serduszko,
Dajże mu wianeczek.



9.

Parobecek ci ja na całą gromadę,
Siecki rznąć nie będą, orać nie pojadę.
Parobecek ci ja nie lada, nie lada!
Niechże mnie poświadcy to cała gromada.