Strona:Józef Birkenmajer (red) - Myśli św. Jana Chryzostoma.djvu/65

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

złota i drogich kamieni, to w moich oczach nie będą one w niczym lepsze od gniazd jaskółczych: rozpadną się bowiem same z nadejściem zimy. Zimą nazywam ów dzień ostatni, choć nie dla wszystkich będzie on zimą; wszak i Bóg chwilę ową nazywa jednocześnie dniem i nocą: nocą dla grzesznych, dniem dla sprawiedliwych; podobnie i ja nazywam ją zimą. Jeżeli zaś w lecie nie wprawimy się dostatecznie, byśmy mogli zimą latać jak należy, tedy matki nas nie zabiorą z sobą, ale zostawią, byśmy pomarli z głodu albo zginęli pod rozwalonym gniazdem.

67.

Życie doczesne nie różni się od sceny. Jak na scenie jeden odgry-

47