Strona:Iza Moszczeńska - Wielkopolska w niewoli.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Bojkotu żydów nikt tam nigdy nie obwoływał; prawdą jednak jest, że gdy Niemcy zaczęli ostro prześladować polskość, wszyscy żydzi poznańscy uznali się za Niemców i przestali mówić po polsku. Jeszcze przed 50-ciu laty trafił się tam czasem żyd Polak; przed 30 stu, a nawet 40-stu nie było już ani jednego. Kiedy „swój do swego” stało się powszechną zasadą, nikt już nie kupował od żydów, chyba żydzi sami. Bo i Niemcy nigdy żydów nie popierali.
Wszystkie dzieci żydowskie musiały, jak inne, uczęszczać do rządowych szkół początkowych i mówić czystą, poprawną niemczyzną. Tani kredyt odbierał zarobek lichwiarzom, rozpowszechnienie gazet i ogłoszeń — faktorom. Żydzi potrosze wynosili się do Ameryki lub rozproszyli się po całych Niemczech nie zatracając swej wiary ale porzucając swoje staroświeckie obyczaje.
Walka o ziemię wydała również skutki, których Bismarck nie przewidywał.
Zwiększyła ona jeszcze poczucie solidarności narodowej w różnych klasach polskiego narodu.
Postanowiono dla uniknięcia kolonizacji niemieckiej prowadzić bardzo gorliwą parcelację zie-