Ta strona została przepisana.
UWAGI
NAD
XIĘGĄ XIV.
JLIADY.
W. 10.
Swiecący bierze puklerz Trazymeda syna,
Który z oycowską tarczą w polu się potyka.
Na mocy zbroi wiele polegali bohatyrowie. Takowa ieszcze zbroia niemało im zaszczytu przydawała. Z tego mieysca pokazuie się nadto, że było w zwyczaiu zamieniać zbroię.
W. 51.
Nieszczęście, Nestor mówi, ściska nas do koła,
Jowisz, z piorunem w ręku, wybawić nie zdoła.
Nestor upada na umyśle. Trzeba było człowieka takiego, iak Ulisses, roſtropnego, mężnego i w mocy wieku, aby podnieść umysł Agamemnona.
W. 109.
Nie braknie wam na zdaniu, Dyomed zawoła.
Zdanie Dyomeda ieſt dobre i zgodne z jego charakterem, ale wſtęp do niego zanadto długi. Przodkowie Dyomeda musieli bydź znani od drugich wodzów, a zatém nie było potrzeby ich wyliczać.