Strona:Iliada.djvu/034

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Lecz nie tylko w wymyśleniu planu poematu ſłabi naśladowcy Homera, niżsi są od swego wzoru, ale nawet myśli uſtępów swoich od niego pożyczać muszą. Jeżeli Homer daie nam dokładne wyliczenie woyſka, oni, aby podobne zrobili wyliczenie, wszyſtkie natężaią siły. Jeśli sprawia igrzyſka pogrzebowe dla Patrokla, Wirgiliusz podobne sprawia dla Anchizesa. Jeśli Ulisses odwiedza cienie, toż samo w Wirgiliuszu czyni Eneasz, a w Syliuszu Scypion. Jeżeli powaby Kalipsy powrót iego wſtrzymuią, równie Eneasza zatrzymuie Dydo, Rynalda Armida. Achilles rozgniewany na Agamemnona, przez połowę poematu oddalony ieſt od woyſka: Rynald niekontent z Goffreda, przez równy przeciąg czasu nie znayduie się w obozie. Homer daie boską zbroię Achillesowi; Wirgiliusz i Tasso czynią podobne dary swym bohatyrom. Wirgiliusz nie tylko krok w krok poſtępował śladami Homera, ale gdy się chciał puścić drogami, których mu ten wielki człowiek nie utorował, innych poetów Greckich wziął za przewodników. Jeśli damy wiarę Makrobiiuszowi, hiſtoryą Synona i wzięcia Troi przepisał z Pizandra. Tenże autor twierdzi, że miłość Jazona i Medei w Apolloniiuszu, była wzorem, z którego utworzyła się czwarta xięga Eneidy.