Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wianie wiatru, albo wróć mi nazad dzień, który przeminął... I odpowiedziałem mu: Któż z urodzonych to uczynić może, że mię o to pytasz? I rzekł mi: Ty co jest twego, co z tobą zrosło, poznać nie możesz, a jako naczynie twoje (vas tuum, głowa, umysł) będzie mogło ogarnąć drogę Najwyższego? I rzekłem: lepiej nam było nie być, niźli jeszcze żyjąc żyć w niezbożnościach i cierpieć, a nie wiedząc dlaczego... Proszę cię, Panie, aby mi był dan umysł ku wyrozumieniu... I odpowiedział mi: Jeśli będziesz wiele badał, często się będziesz dziwował... A o co pytasz, powiem« (III—V). Wynik pierwszego tego widzenia nie zadowolnił Ezdrasza, ani go uspokoił. Dowiedział się bowiem tylko tyle, że »nasiało się złości i jeszcze nie przyszło skażenie (destructio) jej, bo ziele nasienia złego wsiane jest w serce Adamowe od początku«, i po jakich znakach wnioskować można o zbliżaniu się sądu Jehowy.
W drugiem widzeniu (V, 14—VI, 31) nastąpiło wyliczenie znaków tych i opisanie mającego rozpocząć się złotego wieku.
Trzecie widzenie Ezdrasz wywołuje przypomnieniem Jehowie stworzenia świata. Wykład ów kosmologji stał się podstawą wiedzy geograficznej w wiekach średnich. Twierdzenie, że woda tylko siódmą część świata zajmuje, weszło do dzieła Rogera Bacona: Opus majus, do dzieła Piotra d’Ailly: Imago mundi, nakoniec do listu K. Kolumba z Haiti do hiszpańskiego monarchy z roku 1498. »A trzeciego dnia rozkazałeś zebrać się wodom na siódmą część ziemi, a sześć części osuszyłeś i zachowałeś... A po tych Adama... I z niego wychodzimy my wszyscy i lud, któryś obrał... Dla nas świat stworzyłeś. A inne narody, które poszły z Adama, powiedziałeś, że nic nie są i że są podobne ślinie, a do kropli z naczynia porównywałeś dostatek ich. A teraz, Panie, oto narody te, które były za nic poczytywane, poczęły panować nad nami i pożerać. A my, lud twój, któryś nazwał pierworodnym, jednorodnym, miłośnikiem (aemulatorem carissimum) twoim, poddaniśmy są w ręce ich. I jeśli świat jest dla nas stworzon, przecz-że nie mamy dziedzictwa ze światem? A pókiż to?« (VI, 42—59).
Na to, konsekwentnie z teokratycznych poglądów żydowskich