równania dnia z nocą, co ma wynikać z prawideł astronomicznych w księdze Enocha zebranych (Historia Ecclesiastica, VII, 32).
Tak więc chodzenie z Bogiem wytworzyło z Enocha mędrca. Ze stanu rzeczy w świecie starożytnym wypływało, że mędrzec przedewszystkiem powinien był być astronomem. Zgodnie z wymaganiem pojęć ogólnych, Enoch staje przed nami jako pierwszy astronom. Astronomja była matką wszelkich nauk. Enoch jako astronom stał się inicjatorem wszelkiej wiedzy[1].
To wszystko wszelako tylko w jednej dopiero postaci przedstawia Enocha.
Wytworzenie drugiej postaci Enocha wynikało z innego jeszcze sposobu pojmowania dosłownego wyrażenia i chodził Enoch z Bogiem. Lecz i ten drugi sposób pozostaje w ścisłym związku ze stanem wiedzy w świecie starożytnym.
Dla człowieka nowożytnego, rozumiejącego prawa przyrody i zasady rozwoju społecznego, skoro przypuścimy, że rozwój jego umysłowy odpowiada całkowicie stanowi wiedzy, zupełną zagadką być nie może, w pewnym naturalnie zakresie, przyszłość jego osobista a nadto przyszłość społeczeństwa, które go wydało, lub losy ziemi, która go unosi w przestrzeni...
Działo się inaczej w dobie starożytnej. Dla ludzi wszystko wtedy pozostawało zagadką, jeżeli myśleć się odważali, wszystko Przybierało postać rzeczy znanych i zwyczajnych, jeśli myśleć, co najczęściej się zdarzało, obawiali się lub nie zdołali. Ograniczywszy swą znajomość świata, zewnątrz siebie istniejącego, kilku spostrzeżeniami astronomicznemi, człowiek starożytny, z łona przyrody bezpośrednio powstały, nieprzerwanemi jeszcze węzły z otaczającem go państwem zwierzęcem łączony, instynktami a nie samowiedzą kierowany i pobudzany, świadomości życia społecznego nie posiadał wcale. Tworzył je bez poczucia tworzenia. Wchodził
- ↑ Do takiego przedstawienia Enocha nadawało się samo jego imię. Pochodzi ono bowiem od pierwiastku chnk, który, jako czasownik, oznacza: napełnił, nauczył, wtajemniczył. Chanach więc oznacza initiatus vel initians, jak twierdzi G. Gesenias (o. c. I, 498).