Strona:Ignacy Baliński - Do starego pokolenia.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
15

My będziem żarem bez iskr i płomienia,
Podziemnym żarem węgla kamiennego,
Co potężnieje od każdego tchnienia,
Od wiatru wzrośnie każdego!

I bronią naszą będzie bezpłomienny
Żar ten, co topi stal, rozsadza skały,
Żar pracy ciągłej, żar pracy niezmiennej
Powolnej, ale wytrwałej!

A jeśli kiedy błysną szczęścia zorze,
I przy tym żarze stopią się łańcuchy,
I prysną więzów piekielne obroże,
Co krępowały wolne polskie duchy, —

My wówczas tylko pragniemy jednego
Od tej najlepszej, najszczęśliwszej chwili:
Niech ci, co pierwsi do mety dobiegą,
Rzekną, że bronią tą dziś zwyciężyli.

Tą bronią więzy zerwali przemocy,
I rozproszyli precz niewoli cienie,
Którą wśród mroków najczarniejszej nocy
Zaczęło walczyć nasze pokolenie!

To cel nasz cały, jedyne marzenie!...