Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/176

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— W takim razie nasz zacny Mackeen nie chybi zapewne.
— Naturalnie! Zamówił już nawet u mnie bilet wstępu. Musisz pan wiedzieć, że załatwiam także sprawy biletów wyścigowych i teatralnych. Zamówił nawet dwa, dla siebie i kuzyna. Teraz stroi on strasznie pańskie miny i uczęszcza wyłącznie tylko na plac siodłania. Pewnie robi doskonałe interesy od kiedy jego Cissy osiągnęła pewnego rodzaju sławę!
Teraz wiedział już Bodenbach dosyć. Poszedł do domu i ułożył plan. Nazajutrz rano nie posiadał już ani grosza. Ruszył tedy pieszo do City, do głównego biura agencji Pinkertona, po chwili zaś opuścił gmach jako świeżo upieczony, prowizoryczny detektyw.