Strona:Hugo Bettauer - Trzy godziny małżeństwa.djvu/125

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XIII.

Tragiczna śmierć Szalaya sprawiła wielkie wrażenie i przez długie dni następne nie mówiono w mieście o niczem innem. Fakt, że morderstwo nastąpiło w sam dzień ślubu, w trzy zaledwie godziny po wspaniałym obrzędzie i uczcie, fakt ten nadawał zbrodni zabarwienie melodramatyczne, a wszyscy, którzy znali Szalaya i Elżbietę, zaczęli, jak to dobrze powiedział Bodenbach, skłaniać się do poglądu, że nie było to nieszczęście, ale przeciwnie akt niesłychanego, tajemniczego wprost szczęścia.
Ale sama policja tłumiła w zarodku to podejrzenie, od samego początku twierdząc z całą stanowczością, że zachodzi tu przypadek morderstwa rabunkowego i nic więcej. Z notatek i listów wysnuł Bodenbach oficjalnie wniosek, że zrabowano kilka miljonów, chociaż cyfra dokła-