Strona:Honoryna; Studjum kobiety; Pani Firmiani; Zlecenie.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kochanej kobiety jest być zawsze tkliwą i wesołą. Może powinnabym cię oszukiwać, ale nie potrafiłabym, choćby nawet chodziło o to aby pomnożyć albo zachować szczęście które mi dajesz, którem mnie obsypujesz, którem mnie miażdżysz. Och, drogi, ileż wdzięczności kryje moja miłość! Toteż chcę cię kochać zawsze, bez granic. Tak, chcę być zawsze dumna z ciebie. Dla nas, kobiet, cała nasza chluba mieści się w tym kogo kochamy. Szacunek, poważanie, cześć, czyż wszystko nie należy do tego, który zabrał wszystko! Otóż, mój anioł upadł. Tak, drogi, twoje ostatnie zwierzenie śćmiło moje minione szczęście. Od tej chwili czuję się upokorzona w tobie: w tobie, którego uważałam za najczystszego z ludzi, jak jesteś najbardziej kochającym i tkliwym. Trzeba bardzo ufać w twoje serce, jeszcze dziecinne, aby ci powiedzieć coś co mnie strasznie wiele kosztuje. Jakto, drogi aniele, twój ojciec przywłaszczył sobie majątek, ty wiesz o tem, i nie zwracasz go! I opowiedziałeś mi tę znamienitą sztuczkę adwokacką w pokoju pełnym niemych świadków naszej małości, i jesteś szlachcicem, i wierzysz w swoje szlachectwo, i posiadasz moje serce, i masz dwadzieścia dwa lat! Ależ to potworne! Szukałam dla ciebie wymówek, przypisywałam twą obojętność młodzieńczej nieopatrzności. Wiem, że w tobie jest wiele z dziecka. Może nie zastanawiałeś się jeszcze poważnie nad tem, co to jest majątek i uczciwość. Och! jakże twój śmiech mnie zabolał! Pomyśl tedy, że istnieje rodzina zrujnowana, wciąż we łzach, młode istoty które cię może przeklinają codzień, starzec który co dnia powiada: „Nie byłbym bez chleba, gdyby ojciec pana de Camps był uczciwym człowiekiem!“
— Jakto, wykrzyknął pan de Bourbonne, zrobiłeś to głupstwo aby opowiadać tej kobiecie sprawę ojca z rodziną Bourgneuf?... Kobiety lepiej się rozumieją na tem, jak się przejada majątek, niż jak się go robi...
— Rozumieją się na uczciwości. Pozwól mi czytać dalej, wuju.
„Oktawie, żadna potęga świata nie zdolna jest zmienić języka